W Internecie jest cała masa sklepów oferująca naturalne produkty kosmetyczne, choć można często znaleźć je również w sklepach typu „kuchnie świata”. Wybrałam sobie taki z odbiorem osobistym w Warszawie i oto co przyniosłam:
Nie wiem, czy wiecie, ale jaśminowy olejek eteryczny wykorzystywany jest głównie w przemyśle perfumeryjnym i mają bardzo wysoką wartość handlową ze względu na jego właściwości lecznicze. Ma słodki i kwiatowy aromat. Jaśminowy płyn jest podobno niezłym środkiem antydepresyjnym i afrodyzjakiem. Chińczycy stosują jaśmin do oczyszczania powietrza chorych w ich pokojach. Jest także używany przez Egipcjan do łagodzenia chorób układu nerwowego, bezsenność i bólów głowy.
W ciąży olejki eteryczne należy stosować połowę zwykłej ustalonej ilości ze względu na możliwą wrażliwość dziecka. Oczywiście są i takie, których należy unikać całkowicie w tym czasie, jednak jaśminowy do nich raczej nie należy.
Oczywiście musiałam od razu go wypróbować na włosach!
Zakochałam się w jego zapachu, szkoda tylko, że nie jest trwały. Zdecydowałam
się właśnie na niego, bo od pewnego czasu miałam problem ze swoimi włosami, a
dokładnie strasznie się plątały, były szorstkie i suche. Aż nieprzyjemne w
dotyku… Moje ombre również nie prezentowało się tak jak zakładałam, a chyba
tylko stało się dla nich jeszcze większym wyzwaniem.
Jednak efekty po (już!) pierwszym użyciu były moim zdaniem
świetne! Włosy nabrały blasku, a końcówki stały się miękkie i nawilżone:
Już
nie mogę doczekać się efektów dalszej, regularnej kuracji. Teraz nie dziwi
mnie, czemu jaśmin jest również znany jako " Król Kwiatów”, za jego hojne zasługi dla włosówJ
Kupiłam jeszcze wodę różaną, która też powala zapachem, a ja
stosuję ją co rano jak lekki tonik i czuję się wtedy jak Królowa! Używały jej
nasze babcie, by pielęgnować swoją skórę, i wychwalały jej zalety. I nie bez
powodu!
- Od olejku różanego ma właściwości przeciwzapalne, dlatego może pomóc w zmniejszaniu zaczerwienień lub podrażnień. Można użyć wody różanej po goleniu, aby zapobiec podrażnieniom i ukoić skórę. Nie tylko może pomóc twarzy, ale Waszym świeżo ogolonym nogom!
- Jest to świetny środek czyszczący i pomaga w usuwaniu tłuszczu i brudu nagromadzonego w zatkanych porach. W ten sposób zapobiega trądzikowi i zmniejsza przetłuszczanie się twarzy. Ułatwia usunąć wszystkie zanieczyszczenia, które twarz zebrał w ciągu dnia.
- Posiada właściwości ściągające, wobec tego jest stosowany po maseczce zamyka otwarte pory.
- Zapach róż to potężny polepszacz nastroju. Uwalnia nas od uczucia lęku i podtrzymuje dobre samopoczucie emocjonalne, przez co wyglądamy na bardziej zrelaksowaneJ. Budząc się rano, czujemy się przyjemnie świeżo.
- Woda różana jest wspaniałym skarbem dla skóry, by wyglądała ma piękną i naturalnie zdrową i zadbaną. Jedna buteleczka a tyle kosmetyków: płyn do demakijażu, toner ściągający i balsam do twarzy Warto tak oszczędzać
- Po spędzeniu upalnego lata , włosy zazwyczaj stają się suche i matowe
- Przepis na maskęna włosy z jej udziałem, którą gdzieś znalazłam: woda różana+ olej jojoba+ masaż włosów tym domowej roboty olejem do włosów. Pozostawić na godzinę, a na koniec spłukać wodą . Ten naturalny olejek do włosów przywraca miękkość i nawilża włosy. Co więcej, ten sam olej do włosów chroni je przed ciepłem spowodowanym suszarką, prostownicą, lokówką itp. oraz wszystkimi wszystkich preparatami i specyfikami używanymi na włosy .
- Mix wody różanej w zwykłym szamponem , aby uzyskać miękkie i świeże włosy. Masowanie włosy z wody różanej stymuluje również wzrost włosów.
- Używając jej codziennie można zauważyć widoczną redukcję cieni i obrzęków wokół oczu.
- Różana woda po zmieszaniu z olejem migdałowym / oliwa z oliwek działa jak wielki, wspaniały balsam. Co daje swoją gładką skórę pełną blasku.
- I jeszcze jedno - zależy wam na delikatnym ale bardzo skutecznym demakijażu oczu? W małej buteleczce wymieszajcie wodę różana i dowolny delikatny olej, np. ze słodkich migdałów. W ten sposób otrzymacie wspaniały dwufazowy płyn, który wspaniale radzi sobie nawet z wodoodpornymi tuszami!
Teraz już wiecie jak same ją wykorzystać:)
Ten wspaniały kosmetyczny dla duszy i ciała wieczór
zakończyłam dobrą książką i filiżanką herbaty (z jaśminem oczywiście!).
Ach, jak pięknie jest czasem zrobić coś dla siebie!
Takie małe rzeczy, takie małe przyjemności, a tyle radości,
kiedy nie czujesz, że znów jesteś spóźniona, zmęczona, masz milion rzeczy do
ogarnięcia „na już”J.
Anett.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz