![]() |
Większość z nas przez cały okres ciąży przygotowuje
się do zostania matką - czyta książki i czasopisma, czerpie wiedzę z Internetu
i od znajomych mam, uczęszcza do szkół rodzenia. A potem... dziecko leży obok
nas w szpitalu, a w głowie pojawia się masa myśli, nieznanych wcześniej uczuć i
wątpliwości: czy sobie poradzę? Co dalej...?
![]() |
Przygotowywanie się do zostania rodzicem w dużej mierze upływa nam na planowaniu tego, co będziemy robić, czym karmić, jak podróżować,jak urządzimy dom itp. W naszych planach nie zmieniamy swojego stylu życia, będziemy nadal udzielać się towarzysko, nasze dziecko będzie posłuszne, będzie spało w swoim łóżeczku, będzie ładnie jadło…... Przemyśleń jest wiele, a później okazuje się, że życie z dzieckiem każe wszystko zweryfikować. Dowiadujemy się, że ten mały człowieczek nie daje się formować i kształtować według naszej woli, tylko ma swoją osobowość, potrzeby i upodobania, a życie z nim pod jednym dachem będzie wymagać od nas spooorej elastyczności.
![]() |
|
Pierwsze momenty macierzyństwa, szykowanie się do niego, wyzwania jakie stawia przed nami nieznane i organizacja codziennego życia to doświadczenia zarazem nowe, wspaniale i przytłaczające. Kiedy wkraczamy w te niezwykłą fazę życia, musimy się do niego przygotować. Bycia mamą nikt nas nie uczy, więc wszystko trzeba zrozumieć samemu .
Wiele rzeczy nas zadziwi, bo bycie mamą to fascynująca przygoda, a lista rzeczy, które nas zadziwiają wydłuża się z każdym dniem, z każdą kolejną świeczką na urodzinowym torcie dziecka i z każdą kolejną umiejętnością przez nie zdobytą.
![]() |
Macierzyństwo nie daje się opisać jednym przymiotnikiem .Nie można go nazwać go wyłącznie radosnym lub tylko trudnym.
Każda ze znanych mi matek ma chwile, kiedy jest zachwycona swoją rolą i takie, w których najchętniej uciekłaby z domu. Jakie więc jest to macierzyństwo bez fikcji? Może po prostu takie, jak każda z nas? Różnorodne?
![]() |
http://www.aussiedeafkids.org.au/positive-parenting.html |
Miłość do dziecka jest niewątpliwie jedną z najpiękniejszych miłości, jakich można doświadczyć. Więź, jaka rodzi się między mamą, a jej maleństwem jest niezwykła i piękna. Czasem bywa jednak bardzo trudna. Jest nierzadko wystawiana na wiele prób. Dziecko okazuje się nie być idealnym niemowlakiem, który zasypia o odpowiedniej porze i przesypia całą noc, nie siada na nocnik w wieku 8 miesięcy i ssie smoka gdy ma 3 lata. Potem nie uczy się na samych piątkach, ma problemy z matematyką… itd.
![]() |
Musimy też mieć świadomość że Macierzyństwo to także tona stresu i pośpiechu, a nieraz z trudem hamowana wściekłość – na partnera, na siebie, na przeklęte zupki, na cały świat. I na dziecko. Wbrew utartym regułom złościmy się regularnie i mamy do tego pełne prawo. Ogrom obowiązków spadających na rodziców (czyli mimo postępu w myśleniu o wychowaniu, w pierwszych latach głównie na mamę) potrafi przytłoczyć każdego, nawet najbardziej kochającego i cierpliwego rodzica. Mówienie o rozdrażnieniu, wycieńczeniu i setce niewygodnych wyrzeczeń jest mało popularne. Pokutuje wciąż romantyczny, ale przecież grubo nieprawdziwy obraz matki, która jeśli tylko kocha dziecko, to z radością znajdzie na wszystko czas i energię.
![]() |
Negatywne emocje towarzyszące rodzicielstwu są tak samo naturalne i powszechne, jak olbrzymia miłość i troska o maleństwo. Odwracanie od nich uwagi lub potępianie ich mija się z celem, bo nie rozwiązuje nieuchronnych problemów, z którymi na całym świecie mierzą się rodzice. Co zatem robić? Rozmawiać! Jasno komunikować swoje potrzeby i dzielić się frustracją. Nie ulegać społecznej presji mamy-superbohatera, której jedyną funkcją staje się opieka nad maleństwem. Dzielić się obowiązkami tak, by każdy rodzic zajmował się tym, co realnie jest w stanie wykonać.
![]() |
Poza oczywistym pragnieniem, by doba stała się dłuższa, chcemy ogólnie mieć więcej energii, której w rodzicielstwie przeważnie brakuje. Gdzie jej szukać? Przede wszystkim w rozsądku – nie należy brać na siebie więcej obowiązków, niż jest się w stanie udźwignąć. Sfrustrowana mama nieuchronnie przekazuje swoje napięcie dziecku, a przecież nasz pogodny nastrój jest ważniejszy dla maluszka niż cokolwiek innego.
![]() |
http://www.webmastergrade.com/top-15-cute-babies-wallpaper/ |
Drogie mamy, nie bójcie się mówić o waszych frustracjach i trudnościach. Pamiętajcie, że dbałość o siebie i o komfort dziecka to nie są dwa konkurencyjne tematy, ale dwie strony tego samego medalu.
- J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz