Pogoda nam dopisuje i to bardzo! Nie trzeba daleko wyjeżdżać, kiedy w Polsce mamy ponad 30 st.
Chłodzimy się różnokolorowymi napojami, lodami itp. Ale czy czasem nie za dużo tego niewidzialnego cukru? Jak często macie ochotę na „ciasteczko”, „czekoladkę” czy „lodowy deser z bitą śmietaną”?
Zapomnieć o ciąży, przyznam nie jest łatwo, szczególnie gdy taka aura za oknem, nas nie opuszcza. Czy zatem nie lepiej zadbać o odpowiednio zdrowe nawodnienie organizmu i zrównoważoną dietę?
„Wszystko ma swoje priorytety” cytując legendę polskiego rapu. Ale czy na pewno niestety?! Raczej nie! „Wszystko ma swoje wady, zalety-hierarchia wartości (…)”. I to jest Mała nasz klucz do sedna! Wszystko z głową i umiarem J
Wiem moje drogie, że buzujące zmiany hormonalne mogą powodować wiele wariacji, które to mogą obejmować uczucie wiecznego głodu i wzrost apetytu u niektórych kobiet.
Jednak my przyszłe matki jedząc zbyt wiele słodyczy, gdy jesteśmy w ciąży, możemy narazić zdrowie swoje i dziecka na niebezpieczeństwo. Receptą udanej ciąży i dobrej formy przez cały czas jej trwania jest znalezienie zdrowej żywności i okolicznościowych słodyczy. To dla nas i naszych zachcianek wyjątkowy sprawdzian i pierwsze poświęcenie dla dobra naszego maleństwa!
![]() |
Potrzeby żywieniowe w czasie ciąży różne bywają. O witaminach, minerałach i składnikach odżywczych, takich jak białko, żelazo, wapń i kwas foliowy słyszałaś, ale że można spożywać dodatkowe 300 kalorii dziennie podczas drugiego i trzeciego trymestru? Nawet jeśli jest to tzw. "jedzenie dla dwojga", nie jedzą dwie osoby dorosłe, więc najlepiej korzystać z dodatkowych kalorii mądrze.
Wybierz z żywności składniki odżywcze, których dziecko potrzebuje najbardziej do wzrostu i rozwoju. Słodkie napoje, słodycze, chipsy i desery są często nazywane "pustymi kaloriami" nie bez przyczyny, ponieważ dostarczają one niewiele wartości odżywczych. Zdrowym wyborem jest owoc, gdy będziesz miała ochotę na coś słodkiego. Niski poziom żelatyny w galaretkach lub budyniach może ograniczyć Twój apetyt bez narażania zalecanego spożycia kalorii.
![]() |
Zbadano, że kobiety w ciąży z wyższymi niż normalne poziomami cukru we krwi są bardziej skłonne do rodzenia dzieci z tym samym ryzykiem problemów jak dzieci urodzone przez matki z cukrzycą. Matki uznano za narażone na ryzyko rozwoju wysokiego ciśnienia krwi, a ich dzieci były bardziej na rodzi rodziły się z większą niż normalna masą ciała, co często prowadziło do cesarskiego cięcia.
![]() |
http://www.katiephotog.com/ |
Zatem, unikaj sztucznych substancji słodzących, takich jak np. sacharyna, która może przenikać przez łożysko. Powszechnie uznana jest jako bezpieczna do spożycia, lecz nie daj się oszukać! Porozmawiaj z lekarzem o innych substancji słodzących i dodatkach występujących w niektórych słodyczach. Może uda Ci się ich unikać lub ograniczyć w czasie ciąży? Albo częściej czytać uważnie etykiety żywności?
Jak to mówią: Biała Śmierć…
![]() |
Spożywanie pokarmów z rafinowanego cukru jest złe dla wszystkich. Nawet u zdrowych ludzi, cukier powoduje przyrostu masy ciała, próchnica, choroby dziąseł, gwałtowne wahania cukru we krwi, że podatek ciała, obniżona odporność, przesiedleńcy minerały, zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i przedwczesnego starzenia się. Ciąża nie jest wyjątkiem…
![]() |
Przed ciążą paliłaś? Dowiedziawszy się o dziecku: rzuciałaś. Piłaś? Przestałaś. Wlewałaś w siebie hektolitry kawy? Te czasy już minęły. Od czasu do czasu coś mocniejszego, no wiesz co Mam na myśli, Chyba…Teraz nawet nie ma mowy! A cukier? Myślisz, że z nim jest inaczej? Też uzależnia! Co najgorsze, w porównaniu do papierosów czy alkoholu jest na niego społeczne przyzwolenie! „Kochanie, zjedz jeszcze kawałeczek szarlotki. Pamiętaj, teraz musisz jeść za dwoje!” O zgrozo!
W wielu przypadkach kobiety uważają, że mają prawo jeść, co im się podoba jak są w ciąży. Chociaż mogą one odmówić sobie słodkich, kalorycznych przekąsek.
![]() |
Pomijanie posiłków nic nie da. Będzie tylko gorzej. Papierek po batoniku będzie tylko fruwał w powietrzu jak go znajdziesz, po tym jak nie zjadłaś obiadu czy porannego śniadania. A nikomu to nie wyjdzie na dobre: ani Tobie, ani dziecku. Regularne, małe posiłki są jakimś rozwiązaniem zamiast kawałka ciasta czekoladowego.
Macrosomia jest stanem, w którym dziecko rośnie zbyt duże ze względu na stale wysoki poziom cukru we krwi matki, zazwyczaj ze względu na cukrzycę ciążową. Stan ten zwiększa ryzyko powikłań porodowych takich jak „shoulder distocia” i cięcie cesarskie. Ponadto, duże dzieci matek z podwyższonym poziomem cukru we krwi również wyższe ryzyko otyłości u dzieci.
Poza tym, cukier u dzieci regularnie jedzących cukier podnosi poziom nadnerczy, pobudza, sprawia, że dziecko czuje niepokój i depresję, ma trudności z koncentracją, niską odporność, kłopoty ze snem, próchnicę i szereg chorób.
![]() |
![]() |
Te dzieci są niesamowicie nieszczęśliwe już od dnia narodzin. Ponad to muszą są tak bezbronne, a od początku muszą się zmagać z szeregiem zagrożeń i chorób. To nieprawda, że gruby "bobasek" jest słodki. Gruby "bobasek" jest chory!
![]() |
![]() |
Powinnaś dołożyć wszelkich starań, żeby zapobiec takim przykrym następstwom swojego zachowania. Ale po to są między innymi blogi, rozmowy i przyjaciółki nie? Mam nadzieję, że kilka spraw udało mi się wyjaśnić, kilka stereotypów obalić:)
Zamienniki cukru:
- · Zamiast wypieków- białka i produkty surowe
- · Stevia (choć nietestowana na kobietach w ciąży)
- · Owoce
- · ekologiczny miód z propolisem
Nie dotykaj nawet Aspartamu (wszystkie produkty light), jeśli cenisz swoje zdrowie i zdrowie nienarodzonego dziecka.! To trucizna!
Gdyby ten post, był dla Ciebie za mało przekonujący:
Pierwszy priorytet obrany małego serca biciem (…)
Pierwszy priorytet i znowu z apetytem jedynej sprawie oddanie całkowite.
Bądźcie silne moje drogie przyszłe mamy!
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz